05.2016
19
Mała przerwa w publikowaniu plenerów…. Zapraszam do obejrzenia ostatniej sesji noworodkowej, jaką wykonałam w ubiegłym roku. Zostałam zaproszona do małego przytulnego domku pod Krakowem, do jednego z tych miejsc, których nie chce się tak szybko opuszczać…. Cudny klimat, piękna okolica, no ale przede wszystkim LUDZIE:) Bardzo dziękuję Rodzicom Hani za tak ciepłe przyjęcie, a samej Hani za to, że była wobec mnie tak wyrozumiała i pozwoliła na wykonanie tak słodkich ujęć. Uwielbiam i zapraszam:)
Ps: poprzedni wpis dodał mi skrzydeł i do tej pory unoszę się nad ziemią;) Ilość i treść Waszych komentarzy przeszła moje oczekiwania. Jeśli od czasu do czasu pozostawicie tutaj po sobie ślad w postaci choćby króciuteńkiego wpisu, będzie to dla mnie ogromna nagroda i motywacja!:)
Tagi: fotograf dzieciecy Beata Wywiał Kraków, fotografia noworodkowa Kraków, noworodek w kadrze, sesja noworodkowa Kraków, zdjęcia noworodkowe Krakow
Beatko :) wszystkie Twoje sesje noworodkowe wzbudzają mój zachwyt. Jestem pełna podziwu z jaką troskliwością, tkliwością i czułością przedstawiasz nam kadr po kadrze te małe „Okruszki” i tak też jest w przypadku jest prześlicznej sesji :) Hania jest wspaniała. Ujęcia są doskonałe! a ja pokochałam szczególnie te z różową kokardeczką :) pięknie!
Monia dziękuję Ci bardzo bardzo! :)
Pani Beato zdjęcia przecudne!!! Ma pani niesamowite oko, świetnie wyczucie estetyki i ogromny talent. Hania jest przepiękna!
Czekam z niecierpliwością na te warsztaty :) Czy zdjęcia Hani były wykonywane tylko przy świetle dziennym?
Pozdrawiam serdecznie!!!
Dziękuję Pani Agato…tak, cała sesja powstała przy świetle zastanym. O warsztatach myślę bardzo intensywnie, jak tylko stworzę ofertę, to pojawi się taka informacja :)
Beatko, kolejna piękna sesja uroczej Kruszynki! :) Cudowna!!! :)
Dziękuję! :)