04.2018

12

Tak było rok temu -> klik…Minął kolejny i pewien stan rzeczy się nie zmienił….otóż nadal: szczęśliwi, pełni radości życia, temperamentni, uwielbiający siebie nawzajem….Jagódka i Błażejek:) Zmieniły się natomiast ich buźki, jakby dojrzałe bardziej, no i charakter mojej pracy uległ zmianie…chęć współpracy ze strony obojga bardzo mnie oczarowała, podczas gdy w zeszłym roku sesja stanowiła nie lada wyzwanie;)… (Jagódka nawet „ponad normę” pozować chciała, niepocieszona, że nie wykorzystałyśmy wszystkich kreacji;)) Tak jak w poprzednim poście, tak i w tym uwaga moja poświęcona będzie w znacznej mierze Błażejowi. Obecnie ma skończone 4 lata, ma wrodzony obustronny niedosłuch. Dzięki wczesnemu założeniu aparatów oraz codziennej rehabilitacji logopedycznej potrafi wypowiedzieć całe zdania i coraz wyraźniej komunikować się z otoczeniem. Jednak wciąż czeka go mnóstwo żmudnej pracy i artykulacyjnych wyzwań. Niestety normalne funkcjonowanie w otaczającym świecie jest uzależnione nie tylko od właściwie dobranych aparatów słuchowych, ale ważne do tego jest intensywne wsparcie ze strony specjalistów audiologów, protetyków słuchu, logopedów oraz pedagogów i psychologów dziecięcych. Konieczne są także regularne wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne. I tu – ponownie – gorąca prośba….być może ktoś z Was odwiedzających mojego bloga, chciałby podarować 1% podatku na rzecz specjalistycznej rehabilitacji słuchu i mowy Błażejka:) Dla zainteresowanych podaję link do fundacji ECHO oraz szczegóły:

Polska Fundacja Pomocy Dzieciom Niedosłyszącym -ECHO-

ul. Grójecka 65A, 02-094 Warszawa

Organizacja Pożytku Publicznego

nr konta 96 1020 1156 0000 7402 0049 2892

NIP 526-16-95-995

KRS 0000174905

W formularzu PIT w rubryce cel szczegółowy 1% należy wpisać: Błażej Wronka

W imieniu Rodziców z góry serdecznie dziękuję!

Zapraszam do obejrzenia efektów naszego spotkania:)

Tagi: , , ,


Komentarze do wpisu

  • Ania B. pisze:

    Nikt z nas nie jest doskonały :) Są ludzie obdarzeni kamiennym sercem, a tego już często żadna rehabilitacja nie zmieni… Tym radośniej patrzeć na kochającą się, pełną dobrych emocji i ciepłych uczuć rodzinkę! Błażej, jesteś super gość i niezły przystojniak! ;) Szczęściarz z Ciebie, że masz taką cudowną Rodzinę i tyle uroku osobistego ;) :D
    Powodzenia!
    Beatko, śliczna sesja, jak zawsze…. :*

    • Beata pisze:

      Aniu dziękuję za odwiedziny i przepiękny wpis!! Cmok :)

    • Ludmiła pisze:

      Dziękujemy za ciepłe słowa :) Błażej rzeczywiście miał szczęście, że otworzył oczy w rodzinie, która bardzo go kocha i zawsze będzie stała za nim murem. Codziennie uśmiech Błażuli motywuje nas do pracy, żeby zrozumiale mówił i prawidłowo się rozwijał. Teraz już ledwo pamiętamy początkowy szok i przepłakane noce, dzisiaj z radością obserwujemy jak pokonuje kolejne kamienie milowe, uczy się pływać, pedałuje na rowerku, śmiga na hulajnodze i naśladuje starszą siostrę. Jego liczne terapie i turnusy stały się naturalną częścią naszego życia i staramy się dzięki tym doświadczeniom sami uczyć się nowych rzeczy, żeby być wsparciem dla synka. Błażej myśli, że te wszystkie panie od logopedii, psychologii, pedagogiki, terapii sensorycznej to jego ciocie, które lubią się z nim spotykać i bawić, często pyta, kogo dzisiaj odwiedzamy ;) Czasem sama chciałabym mieć taką perspektywę na świat, pewnie też uśmiech nie schodziłby mi z twarzy :)

  • Ludmiła pisze:

    Pani Beato, dzisiaj mam ten wspaniały przywilej, że mogę codziennie patrzeć na tych łobuzów, jak ganiają po domu, gonić ich do sprzątania zabawek, śpiewać im kołysanki przed snem, omawiać zawiłości rozwojowe żab, albo najnowsze trendy w garderobie barbie. Ale przyjdzie taki czas, kiedy Jagoda będzie wolała zwierzać się przyjaciółce, a Błażej zorientuje się, że przytulanie do mamy to straszny obciach. Potem zmienią się autorytety, rodzice zostaną zdegradowani do wapniaków, a synka zauroczy jakaś smarkula i tyle będę ich widziała. Wtedy wyciągnę te zdjęcia. I znowu przypomnę sobie, że niezależnie od wysiłku, który codziennie kosztuje mnie ich wychowanie, to właśnie Błażej i Jagoda udali mi się w życiu najbardziej.

Dodaj komentarz

©2010-2024 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL