03.2019
09
Z Mają to moje czwarte spotkanie (pierwsze miało miejsce, gdy była jeszcze w brzuszku), z Leosiem pierwsze…. Maja to już duża dziewczynka, lubi zdjęcia i świetnie się czuje przed obiektywem. Leoś to półtoraroczny słodki łobuz, który wprawiał Rodziców w stres czy uda się wykonać mu choć kilka dobrych ujęć;) Obawy były niepotrzebne, osobiście uwielbiam fotografować dzieci w tym wieku, gdyż są bardzo naturalne w swych zachowaniach. Zawsze rodzicom powtarzam – im większe łobuzy, tym lepsze kadry:) Serdecznie zapraszam do obejrzenia pleneru z ubiegłego lata, to nie jedyny zaległy plener z tamtego sezonu, wkrótce pojawi się tutaj jeszcze sporo ciepłych, słonecznych kadrów:) Kasiu, Grzegorzu – bardzo Wam dziękuję za przyjazd do Krakowa i kolejne spotkanie! Zapraszam…
Tagi: brat i siostra na sesji plenerowej, fotograf dzieciecy w Krakowie, klimaty miasta Krakowa, krakowska starówka, sesja miejska, sesja plenerowa rodzenstwa, zdjęcia rodzinne Kraków
Dodaj komentarz