W poprzednim wpisie mogliście Ją podziwiać w lawendzie. Dziś dzielę się z Wami drugą częścią naszej letniej sesji. Kilka uroczych portretów….. Zachwycająca, w cudownym świetle złotej godziny… Amelia.
💚
Kiedy mi się wydaje, że stała się już tak powszechna, a jej fiolet do znudzenia zalewa strony na fb i instagramie, ona nagle odkrywa przede mną nową odsłonę….. inne światło, przeurocza Kobietka w prostej czarnej sukience przyozdobiona a to w piękny uśmiech, a to w tajemniczą zadumę i lawenda na nowo rozkochuje mnie w sobie! Lawendo – wybacz! Amelio – dziękuję!! Zachwycasz!!
💜
Dziś zapraszam Was do obejrzenia drugiej części sesji rodzinnej w plenerze, tym razem w centrum mojego ukochanego Krakowa. Tak jak poprzednio, tak i teraz kwiaty bzu towarzyszyły nam w kilku kadrach :) Dziękuję i serdecznie pozdrawiam całą sądecką Rodzinę! :)
💜
Ostatnio spotkaliśmy się w kwitnącym sadzie, przyszła więc pora na bzy :) Ponieważ cichym pragnieniem było rozbicie sesji na 2 części – miejską oraz na łonie natury – tak też uczyniliśmy ;) Dziś zapraszam Was w soczystą wiosenną zieleń przyozdobioną lilakiem (!), na tle której Zosia i Jej Rodzina cudownie się prezentują!
💜
Dziś dzielę się z Wami efektami drugiej części sesji z Kornelią. Zdjęcia powstały również w samym centrum Krakowa, jednak znacznie różnią się stylizacjami, co daje nam zupełnie odmienny klimat :) Zapraszam…
❤️
©2010-2025 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL