W moim mieście zawitała dziś wiosna! Na chwilę co prawda, gdyż śnieg i przymrozki mają do nas jeszcze powrócić. Ale to nic, każdy kolejny dzień przybliża mnie do takich spotkań z Wami, w ukochanych krakowskich zakątkach:) Taką właśnie sesję zażyczyli sobie w zeszłym roku Rodzice Matyldy. Mimo, że namawiałam na kwitnący sad, byli nieustępliwi i przyznać muszę, że trafili z wyborem idealnie. Matylda świetnie czuła się w miejskim klimacie, a dowodem na to są poniższe fotografie – uwielbiam każdą jedną i ciężko mi określić, która z nich jest najlepsza:) Alicja – dziękuję za przemiłe wspólne przedpołudnie, pozdrawiam Was baaaardzo ciepło!:) Zapraszam do oglądania i na koniec dodam, że sukieneczka, w której wystąpiła Matylda, wyszła spod ręki Turkusowego Szydełka:)
Działo się, działo…:) I takie sesje lubię najbardziej, kiedy uchwycenie w obiektywie słodkich momentów stanowi nie lada wyzwanie:) Tych dwoje Urwisów skradło moje serce! Cudne Rodzeństwo, wspaniali Rodzice. Jestem wdzięczna, że jest mi dane spełniać się w taki sposób….uwielbiam każdy jeden kadr:) Gorąco pozdrawiam całą Rodzinę!! Zapraszam…
©2010-2023 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL