Z Patrycją i Jej Córeczkami wybrałyśmy się tym razem w poszukiwaniu słoneczników. Cel nie był tak oczywisty jak zeszłoroczna LAWENDA. Musiałyśmy nabić sporo kilometrów, zanim znalazłyśmy namiastkę tego, co nam się marzyło…o prawdziwej plantacji trzeba było niestety zapomnieć…Mimo to, uwielbiam efekt tej sesji, ciepło bijące od Mamy i Dziewczynek, no i tych kilkanaście słoneczek, które nadały jeszcze barwniejszy klimat naszej sesji. Celowo publikuję dziś ten plener, gdyż w ten sposób chcę sobie przedłużyć ciepełko towarzyszące mi przez ostatnich kilka grudniowych dni, spędzonych wakacyjnie w przepięknych miejscach i cudownym towarzystwie:) Wracając do słonecznikowego pleneru…tak jak już kiedyś pisałam na FB, Dziewczyny… z Wami to i na koniec świata;) Dziękuję za kolejne wspólne chwile!:)
Sara :)
Maja :)
©2010-2024 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL