Chwilkę mnie tu nie było, ale już do Was wracam…..Dziś króluje literka „A” i cudowny rodzinny team: Aneta, Antoine, Alessia i Arno podczas jednej z lawendowych sesji. Stworzeni do tej roli!:) Ps: Anetko dziękuję za perfekcyjne przygotowanie Rodzinki od strony stylizacji. Pozdrawiam Was bardzo ciepło!:)
Dokładnie rok temu miałam przyjemność poznać Laurę, która wraz z Mamą pięknie pozowała mi podczas sesji lawendowej. Zachęcam do przypomnienia sobie efektu tamtego spotkania -> klik. To niesamowite, jak na przestrzeni roku zmieniła się moja Modelka…wydoroślała, nabrała pewności siebie, a Jej spojrzenie emanuje dojrzałością… Jestem pod ogromnym wrażeniem…jakby stworzona do tej roli! Monia, Michał – bardzo się cieszę, że mogłam znów się z Wami spotkać, w dodatku w tak urokliwym miejscu, no i dziękuję, że byłam to ja;) A teraz już zapraszam do Laurkowej bajki:)
Sesja Helenki była prezentem od ojca chrzestnego:) Jestem pod wrażeniem mojej uroczej Modelki…na co dzień to bardzo wesoła dziewczynka…jednak przed obiektywem odsłoniła jakby inną część swojej natury…Ujmują mnie w dzieciach takie chwile zadumy, melancholijne spojrzenia…Zapraszam:) Ps: Aniu, Jarku, bardzo gorąco pozdrawiam Was i Waszą gromadkę!
Ta sesja była prezentem dla Natalki od ukochanej Cioci:) Moja mała Modelka od pierwszych kadrów skradła moje serce:) Jej ogromne cudne oczęta wpatrzone w obiektyw powodowały, że miękły mi kolana;) Uwielbiam efekt tego jakże sympatycznego spotkania! Reniu dziękuję za świetną organizację, a Natalce i Jej Rodzinie przesyłam moc pozdrowień z Krakowa:) Zapraszam…
Sesja Mikołaja była dla niego prezentem:) Mam nadzieję, że za kilkanaście lat z sentymentem powróci do chwil, kiedy był półtorarocznym chłopcem biegającym beztrosko po krakowskich uliczkach;) Zapraszam do oglądania, a Rodzicom Modela serdecznie dziękuję za przemiłą współpracę:)
©2010-2024 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL