Witajcie:) U mnie na blogu wciąż lato, ale praca wre i mimo dwutygodniowej grypy, która nie chce mnie opuścić, ja się nie poddaję;) Dziś chcę Wam przedstawić cudowną Rodzinę, która przyjechała do mnie z Warszawy:) Zapraszam na spacer po krakowskim Kazimierzu w towarzystwie dwóch uroczych Dziewczynek: Karolinki i Madzi oraz Ich cudownych Rodziców:) Bohaterów sesji serdecznie pozdrawiam!:)
Z Dagmarą próbowałyśmy się umówić dużo dużo wcześniej…..udało się za trzecim podejściem. Może i dobrze, gdyż w międzyczasie na świecie pojawił się Mateuszek, młodszy Braciszek Julii:) Do sesji dołączyła również Babcia i Dziadek, a w przyszłości liczę na rodzinę w komplecie czyli z Tatą na czele;) Świetnie się bawiłam i cieszę się, że w końcu poznałam Cię osobiście, pozdrowienia ciepłe dla Ciebie i całej Rodzinki!
Gdy Antoś skończył 9 miesięcy, odwiedziłam Go w Libiążu na sesji niemowlęcej. W czerwcu mój uroczy model przyjechał osobiście do Krakowa, aby wziąć udział w nieco spóźnionej roczkowej sesji;) Wrażeń miał tutaj co nie miara, gdyż każdy wie, że o tej porze roku w Krakowie wiele się dzieje, ale daliśmy radę;) Zapraszam zatem do obejrzenia efektów naszego spotkania:)
2 letnia Alicja to istny żywioł, za którym ciężko nadążyć:) Pełna energii i radości spowodowała, że sesja przebiegała w ustalonym przez Nią rytmie i w zasadzie nie miałam wpływu na jej przebieg;) Zaczęłyśmy od przygotowań czyli do zdjęć włoski musiały być świeżo umyte, potem podczas ich suszenia miały miejsce szaleństwa w pokoju Alicji, następnie mój pomysł z wykorzystaniem tła fotograficznego okazał się nietrafiony;) I tym sposobem wylądowałyśmy w ogrodzie, gdzie Ala czuła się zdecydowanie najlepiej;) Zapraszam do oglądania, a Rodzinę mojej Modelinki ciepło pozdrawiam:)
Luty rozpoczynam spotkaniem z 10 dniową Kruszynką o imieniu Juleczka:) Moja mała Modelinka spała słodko i czuła się bardzo komfortowo…nic dziwnego, skoro nad Jej bezpieczeństwem cały czas bacznie czuwała jamniczka Fionka:) Każdy mój ruch był kontrolowany, a nosek Fionki często pojawiał się w kadrze, pozazdrościć Julii takiej opiekunki!:) Anetko i Łukaszu…serdecznie dziękuję za to spotkanie, no i…do zobaczenia w grudniu;)
©2010-2024 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL