sesja z noworodkiem Sosnowiec





10.2012

26

Mikołaj w dniu sesji miał ukończonych 12 dni. Wiek teoretycznie idealny do sesji noworodkowej…teoretycznie, gdyż od jakiegoś czasu przekonuję się, że nie zawsze teoria idzie w parze z praktyką;) Miałam na sesji kilka Modelek i Modeli powyżej miesiąca, a efekt jaki udało mi się uzyskać niczym nie odbiegał od kadrów typowo noworodkowych;) Dlaczego o tym piszę…otóż okazuje się, że wiele zależy od samego Dzidziusia, od stopnia Jego wrażliwości na różne bodźce, poza tym takie Maleństwa też mają lepsze i gorsze dni, no i od pierwszych dni różnią się od siebie temperamentem:) Mikołaj to bardzo charakterny Chłopczyk, który przetrzymał nas ponad 5 godzin do momentu, kiedy wykonałam pierwsze ujęcie, potem poszło już jak z płatka i całość powstała w 40 minut;) Wielka zasługa Rodziców – Kochani serdecznie pozdrawiam – którzy wykazali się ogromnym pokładem cierpliwości i spokoju:) Ale czasem jest tak, że Maluszek dużo płacze, jest niespokojny, ewidentnie coś mu w tym dniu dolega, jego problem z zaśnięciem nie wynika z jego charakteru lecz z jakiegoś dyskomfortu…w takim przypadku nie jestem zwolenniczką wykonania sesji za wszelką cenę. Sesja noworodkowa nie powinna się kojarzyć Rodzicom z utrapieniem i pozostawiać po sobie jakieś niemiłe odczucia, a wręcz przeciwnie – dlatego w takim przypadku lepiej odpuścić i poczekać do momentu, aż Maluch podrośnie – z każdego etapu można uzyskać urocze ujęcia, które na zawsze będą przywoływać miłe wspomnienie, bo w fotografii o to przecież chodzi…Tymczasem zapraszam na spotkanie z moim maleńkim uparciuszkiem:)

Zobacz całą galerię »

11 komentarzy

©2010-2024 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL