06.2012
08
Do tej dwójki Szkrabów jechałam nieco bardziej podekscytowana niż zazwyczaj, spodziewając się raczkujących rozbrykanych Maluchów…Obaj oczywiście są już na etapie intensywnego raczkowania i rozrabiają jak na 10 miesięczne niemowlaki przystało;) Jednak podczas sesji byli jak….zahipnotyzowani!:) Niesamowite, że gdy miejsce miała przerwa na jedzonko, Oni wręcz nie mogli się doczekać kolejnych zdjęć:)))) Jestem Nimi oczarowana, a Wam – Marto i Januszu dziękuję za pomoc:) Przedstawiam zatem Dawida i Mateusza:)
rodzinnie…:)
Tagi: fotograf dziecięcy Beata Wojtczak, fotografia dziecięca Kraków, fotosesja niemowlęca, sesja bliźniąt, sesja domowa dziecka, sesja fotograficzna bliźniaków, sesja niemowlęca Kraków, zdjęcia niemowląt Kraków
Przepiękne Małe „Robaczki” .. :)
:)
Cudowne maluchy. Piękne zdjęcia.:)
Beatko! Bardzo dziękujemy za świetną atmosferę i cudowne efekty Twojej pracy!
Martuś również dziękuję, to była sama radość:)
Beatko nie wiem co napisać:) To kolejna moja ulubiona sesja:). Wiem, że się powtarzam ale zdjęcia są świetne!
Monia możesz się tak powtarzać bez końca….;)
cały czas skupieni na tym co robisz :D
taaaak, na brak dyscypliny podczas tej sesji nie mogłam narzekać:)
Eh, żeby Oni zawsze byli tacy zdyscyplinowani ;)
znam znam te Kochane bliźniaki…..
świetne dzieciaki, świetna rodzina….. moi Przyjaciele :)
Moje najukochańsze skarby na świecie. Śliczna sesja. Gratuluję.