10.2013
11
Liliana zadebiutowała fotograficznie kiedy miała 8 dni, udałam się wówczas do Trzebini, by wykonać sesję noworodkową. Od naszego spotkania minął już rok i tym razem to Lila odwiedziła mnie w Krakowie:) Zapraszam na czerwcowy (o zgrozo – te moje zaległości…) krakowski plener z udziałem przeuroczej modelki:)
Za parę dni zagości tu Antoś – kuzyn Lilianki :)
Pamiątkowy zestaw albumików :)
Tagi: fotograf dziecięcy Beata Wojtczak Kraków, fotografia dziecięca Kraków, krakowski plener dziecięcy, plener dziecka w Krakowie, plener w Starym Krakowie, sesja na roczek w plenerze, sesja roczkowa Kraków, sesja z okazji roczku
SUPER. Po raz kolejny mogę przyznać, że zakochałem się w Twoich zdjęciach Beatko.
Pozdrawiam :)
Bardzo się cieszę, dzięki Rafał ;)
Z misiami są przekochane!!! Ja też takie ujęcie zaklepuję dla siebie w naszej przyszłej sesji :) Kocham takie zdjęcia! Zresztą, Twoich prac nie da się nie lubić. Ale ja zawsze muszę wskazać moje ulubione :) No. 11 urocze :D widać, że miała ogromną frajdę podczas sesji :)
Mira no to zacznij już kolekcjonować stare miśki ;) Dzięki za wpis Kochana :)
Tylko podziwiać tak przeuroczą małą damę :)
To fakt, Modeleczka przeurocza! :)
Gdzie są tak wspaniałe miejsca w Krakowie ?? Zdjęcia cudowne !
Ewelino cała ścieżka od Wawelu, aż do Rynku :) Dzięki za odwiedziny i miły wpis :)
Beatko, wspaniały plener i urocza Modeleczka. Super! :)
Dziękuję Mamuś :)
Moja siostrzenica Lilcia pozowała tak profesjonalnie, że widać teraz tego efekty, które są powalające. Zdjęcia w biało różowym ubranku są moimi ulubionymi. Zdjęcie nr 8 to prawdziwe dzieło sztuki, w sam raz do ramki na ścianę. Można na nią patrzeć i patrzeć tak bez końca. To prawdziwy Aniołek nie tylko na zdjęciach :)
Dziękuję Agnieszko za cudny wpis, a już za kilka dni będziesz miała okazję zobaczyć tu swojego Antosia, który mimo bardziej żywiołowego temperamentu, równie uroczo spisał się podczas sesji :)
Dzięki BEATO za cudowną sesję mojej Lilianki. Naprawdę kawał wspanialej roboty. Zdjecia są tak urocze, że wszyscy je oglądamy po kilka razy i wciąż chcemy oglądać. Super, że plener sie udał, mimo że z takimi rozbieganymi dzieciakami jak LILI i ANTOŚ nie bylo łatwo! Jescze raz wielkie, wielkie dzięki!!!
Łatwo nie było ;) Ale jaka satysfakcja! :) Dziękuję Gosiu za te słowa i pozdrawiam serdecznie :)
Beatko :) zdjęcia z serii „Akuku” sprawiają ,że od razu się uśmiecham :) Z misiami w granacie mnie po prostu rozczula :) a ostatnie w różanych tiulach to po prostu mistrzostwo :) ta głębia spojrzenia i ta nózia … Lilianka to profesjonalna modelinka :)
O tak, Lila to urodzona modelka! :) Dzięki za wpis Monia :)