12.2014
16
Okazuje się, że swoją przyszłą Modelkę można poznać w ….hipermarkecie!;) Tak było z Leą…..odbierałam odbitki z sesji w moim ulubionym miejscu widząc, jak kuka na mnie ukradkiem pewna urocza Pani, a w zasadzie nie na mnie, a na zdjęcia, które przeglądałam. No nic, odebrałam i popędziłam na zakupy:) Wchodząc na halę sklepu, usłyszałam „halo, halo, proszę pani!!!”. No i tak to się zaczęło, przemiła rozmowa i wstępne ustalenie terminu spotkania. Lea w połowie jest austriaczką, często bywa w Polsce i na sesji pojawiła się w maju, a więc jak widzicie – u mnie wciąż spore opóźnienia z publikacją….Z przyjemnością zapraszam Was do obejrzenia kadrów z Jej udziałem – ja się w tych oczach zakochałam:) A Wam: Basiu i Markusie ślę ciepłe pozdrowienia z Polski i uściski dla Waszej Królewny!:)
Do Lei powędrował pamiątkowy album ze zdjęciami :)
Tagi: fotograf dziecięcy i rodzinny Kraków, fotografia dziecięca Beata Wojtczak Kraków, profesjonalne zdjęcia dzieci Kraków, sesja niemowlęca Kraków, sesja z niemowlaczkiem, stylizowane zdjęcia dzieci
Bosko!
Dzięki Kasiu! ;)
Jak widać Twoja Modelka wiedziała kogo wybrać Beatko, zdjęcia są przecudneeeee… :) a Modelka z tymi oczkami i uśmiechem prześliczna ! :)
Dzięki Mamuś :) :)
Beatko :) Coś niesamowitego :) Modelinka jak marzenie :) W tylu przepięknych odsłonach :) Jak tego dokonałaś :) Śmieszka i gadolinka wesoła :) Nie da się nie uśmiechać widząc jej zdjęcia :) 3 ostatnie zdjęcia cudne :) I te w czerwonych koroneczkach bomba!!! Przepiękna sesja :)
Dokładnie Monia….Modelinka jak marzenie, ten uśmiech i oczyska cudne, nic więcej nie trzeba…. :)