07.2015
01
Jak wyglądało moje spotkanie w krakowskich uliczkach z Nataszą w 2013 roku, możecie zobaczyć TUTAJ. A dziś…? Dziś chcę się z Wami podzielić efektami naszej wspólnej zeszłorocznej pracy w przepięknym otoczeniu. Powtórzę się, ale sesja w lawendzie to spełnienie jednego z moich fotograficznych marzeń. Udało się dzięki jednej z moich kochanych Klientek – Patrycji, za co jestem Jej niezmiernie wdzięczna:) Obecnie sesje plenerowe trwają, a żeby podtrzymać ich klimat tu na blogu, nadeszła pora, by pokazać Wam przepiękną Dziewczynkę w tej cudnej oprawie. Pozdrawiam wszystkich wielbicieli tego boskiego daru natury!:) Tymczasem…przed Wami…Natasza:)
Tagi: bajkowa sesja w plenerze, fotograf dziecięcy Kraków, fotografia dziecięca Kraków, lawenda sesja plenerowa dzieci, plener dziecięcy w lawendzie, profesjonalne zdjęcia dzieci w plenerze, sesja dziecięca w lawendzie
Kochana otoczenie otoczeniem, ale gdyby nie Twój ogromny talent nie byłoby tak wspaniałych zdjęć! Brak słów, żeby wyrazić jak cudna jest ta sesja! Nie mogę doczekać się tegorocznych. Powiedz, że obiecujesz maleńki sneak peek na fb najnowszych ujęć zanim doczekają się swojej kolejki na blogu…proooooszę :)
Otoczenie otoczeniem, ale gdyby nie Modelka….. :) Niewątpliwie jedna z mych najulubieńszych sesji :) Dziękuję jak zwykle Mirka za Twoje słowa…. zapowiedź będzie, a jak! :)
Jak tu pięknie :) jak w Bajce :) cudowne zdjęcia, cudowna Modelka i wspaniała sceneria ! :) Beatko sesja po prostu G E N I A L N A ! ! !
Dziękuję :) Uwielbiam każde z tych zdjęć, Natasza stworzona do takich klimatów…. :)
CZARODZIEJSTWO!!!! Przepiękna Modelka i bajecznie piękna sesja!!! Gratuluję i podziwiam!!
Bardzo dziękujemy z Nataszką! :)
Śliczne zdjęcia i ładna dziewczynka. Ale dlaczego na żadnym zdjęciu się nie uśmiecha? Poważne dziecko.
Dziękuję :) A co do Nataszy…może taka jest…a może taka była tego dnia….a może otoczenie wywołało u niej pewien rodzaj nostalgii…nie wiem :) Jest naturalna, prawdziwa, a to bezcenne…
Beatko …. BOSKIE!
Wynajdujesz cuda, czynisz cuda, a tu cudem jeszcze jest modelka!
Dziękuję Beatko! No mam tu parę Cudów, Wasze dwa też tu są, a wkrótce dołączą do tych lawendowych! :)
ta sesja to łagodność i zapach …czuć go na tych zdjęciach
– jak Pani to robi? złapać na kliszy zapach …
Bardzo dziękuję Pani Lucyno… :) Też tak mam jeśli chodzi o dwa rodzaje kwiatów: lawendę i piwonie, patrzę na zdjęcia i czuję ich woń…dlatego w przyszłym roku sesja z piwoniami obowiązkowo tu zagości :)