11.2019

27

Spotkaliśmy się w samym sercu Krakowa, późnym latem. Bardzo lubię wspomnienie tej sesji…. Była sporym wyzwaniem dla mnie i testem na cierpliwość dla Rodziców;)) Daliśmy radę, satysfakcja ogromna! Poniższe kadry dowodzą, że mając w domu przesłodkiego acz zbuntowanego dwuletniego urwisa, nie należy rezygnować z sesji, gdyż wśród całej gamy emocji, Natalka pokazała nam również te radosne! Było warto, uwielbiam każdy kadr, na blogu zrobiło się wręcz sielsko, niebiesko, anielsko:) Serdecznie dziękuję Pani Agnieszko za wspólny czas i przesyłam ciepłe pozdrowienia dla całej Rodziny:) Zapraszam…

Tagi: , , , , , , ,


Komentarze do wpisu

  • Agnieszka pisze:

    Pani Beato, serdecznie dziękujemy. Za piękną pamiątkę, za czas i za anielską cierpliwość. Jest Pani Czarodziejką, która nawet tak trudny czas dla Natalki (i dla nas;)) potrafiła zmienić w piękne kadry. To wielka sztuka! Podziwiamy i ciepło pozdrawiamy :)

Dodaj komentarz

©2010-2024 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL