Ten post będzie kolejną okazją, aby zachęcić Was do jak najwcześniejszego zorganizowania sesji noworodkowej:) Wiktoria – moja dzisiejsza bohaterka wpisu – w dniu sesji miała ukończonych 7 dni. Sesja przebiegła sprawnie, bez stresu dla małej Modelki i Jej Rodziców:) Więcej na temat sesji noworodkowej możecie przeczytać TUTAJ. A teraz zapraszam do obejrzenia efektów naszej wspólnej pracy;)
Chciałam Was poinformować, że do połowy lipca mam już terminy zajęte, kilka luk przewiduję na moje ulubione noworodki, w przypadku których terminy sesji często są nieprzewidywalne;) Pozdrawiam wszystkich odwiedzających, Beata:)
Ten mały słodki Aniołek, w połowie portugalczyk, przyszedł na świat nieco wcześniej, aniżeli przewidywał plan;) Dlatego Jego sesja noworodkowa odbyła się, gdy miał już skończone 2 miesiące. Maluszek zasnął słodkim snem i dzięki temu powstało kilka uroczych ujęć…poznajcie Lucę:)
Do tej dwójki Szkrabów jechałam nieco bardziej podekscytowana niż zazwyczaj, spodziewając się raczkujących rozbrykanych Maluchów…Obaj oczywiście są już na etapie intensywnego raczkowania i rozrabiają jak na 10 miesięczne niemowlaki przystało;) Jednak podczas sesji byli jak….zahipnotyzowani!:) Niesamowite, że gdy miejsce miała przerwa na jedzonko, Oni wręcz nie mogli się doczekać kolejnych zdjęć:)))) Jestem Nimi oczarowana, a Wam – Marto i Januszu dziękuję za pomoc:) Przedstawiam zatem Dawida i Mateusza:)
Jak wspominałam w poprzednim poście, miałam przyjemność niedawno gościć u siebie dwie przesympatyczne Rodziny z Koła:) Bohaterem poprzedniego wpisu był 7 miesięczny Rysio, a dziś prezentuję kilka ujęć Jego serdecznej Koleżanki – 9 miesięcznej Marysi:) Kochani: Moniko, Karolino, Błażeju i Grzegorzu, dziękuję za przefajną atmosferę i Waszą pomoc podczas sesji:)
©2010-2024 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL