Dziś kolejny mój słodki maleńki model:) Gucio to model z charakterem, to On decydował ile ujęć mogę wykonać i w jakich pozycjach mogę Go do tych ujęć ułożyć;) Mail, którego otrzymałam od Rodziców Gucia, bardzo mnie rozczulił…wzruszyłam się, zabrakło mi słów….tak pięknie i ciepło ujęli cały urok Ich Synka:) Za przyzwoleniem Pani Ewy i Pana Grzegorza chciałabym zacytować te słowa przy każdym zdjęciu…nic więcej nie dodam, pozostaje mi pięknie PODZIĘKOWAĆ;)
„Piątkowe popołudnie zapisze się na długo w naszej pamięci, gdyż wtedy to ukazały się naszym oczom zdjęcia Gucia zrobione przez Panią. Fotografie są cudowne, kryją w sobie ulotność tych dziewięciu dni, kruchość małego ciałka i jego piękno. Jesteśmy szczęśliwi, że stworzyła nam Pani taką unikalną pamiątkę początku życia naszego synka”
„Ten uśmiech towarzyszy nam już 75 dni. Włosy już niestety mocno przerzedzone, ale rosną nowe;) Ze zdjęcia bije ciepło, aż chce się Guciaka wziąć na ręce, połaskotać i poczuć ciepełko ciałka. Podoba nam się kard i zestawienie kolorów.”
„Piękny nastrój, błogość. Świetnie, że widać w ustach ślinkę, która teraz jest produkowana w nadmiarze;)”
„Mistrzostwo kompozycji! Jedno z trzech naszych ulubionych. Wszystko w nim – kolory, różne faktury, ułożenie, cienie – jest idealne!”
Niedawno gościli u mnie na blogu Monika z Danielem, bohaterowie jednej z moich ulubionych sesji ciążowych:) TUTAJ możecie przypomnieć sobie, o którą sesję mi chodzi;) Dziś poznacie Ich uroczego 9 dniowego Synka Frania…zatem…miłego oglądania…to było przeurocze spotkanie!:)
Justynę i Rafała poznaliście niedawno, kiedy opublikowałam Ich SESJĘ BRZUSZKOWĄ. Dziś przedstawiam Wam Ich cudnego Synka, 3 tygodniowego Błażejka, który bardzo ładnie współpracował podczas sesji:) Zapraszam do obejrzenia kilku ujęć, a całą Trójkę ciepło pozdrawiam!:)
Dziś przedstawiam 12 dniowego Modela, który podczas swej pierwszej w życiu sesji, nie był skory do spania;) Mimo to, powstało kilka klimatycznych ujęć, zapraszam do obejrzenia zdjęć Aleksandra:)
Dziś przedstawiam Wam 12 dniową śliczną Modelinkę. Juleczka cudownie spała podczas całej sesji, Rodzice – których serdecznie pozdrawiam – świetnie asystowali, a w domu panowało cudne światło – czego chcieć więcej podczas sesji z noworodkiem;) Zapraszam do oglądania i „rozmowy” pod sesją:)
©2010-2024 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL