Trzy lata temu poznałam przekochane dziewczyny: Agnieszkę – mamę Kai oraz Maję – obecną starszą siostrę mojej maleńkiej modelki:) Zdjęcia z tamtej – jakże uroczej sesji – możecie przypomnieć sobie klikając TUTAJ. Wracamy do Kai…. Kaja otrzymała swoją pierwszą sesję fotograficzną w prezencie od swej ukochanej Cioci – Ciociu Sylwio pozdrowienia za ocean!;) Podczas sesji spała tak słodko i mocno, że była to moja najkrótsza i najsprawniejsza sesja noworodkowa….mam nadzieję, że kolejne maluszeczki zechcą wziąć przykład z bohaterki poniższych zdjęć;) Zapraszam do obejrzenia efektów i ślę ciepłe pozdrowienia całej Rodzince!
Pomysł z sesją noworodkową zrodził się w głowie Cioci, Rodzice podchwycili i tak oto zjawiłam się w Wolbromiu, aby sfotografować pierwsze chwile Mikołajka:) Był modelem idealnym….śpiącym Okruszkiem z bujną czuprynką:) Asiu, Madziu …. było mi niezmiernie miło Was poznać, czas spędzony w Waszym towarzystwie wspominam z ogromnym sentymentem, dziękuję za tak cudowne przyjęcie:)
Dwie fantastyczne Kobiety w jednej rodzinie, dwa brzuszki w tym samym czasie, dwa przesłodkie Maluszki:) Nina postanowiła przywitać nas 4 dni wcześniej niż Julek, ale sesja obojga miała miejsce tego samego dnia:) Spore wyzwanie, któremu jednak towarzyszył spokój, brak pośpiechu, luźna atmosfera… Dzięki świetnej współpracy obu Mam, powstały ujęcia, które – mam nadzieję – będą słodką pamiątką dla obu Rodzin i Ich Pociech:) Zapraszam do obejrzenia całej galerii:)
Galeria noworodków powiększa się na moim blogu, w kolejce czeka jeszcze sporo wpisów z maleństwami:) Dziś Nina, 6. dniowa urocza dziewczynka w towarzystwie Braciszka:) Zdjęcia całej pięknej Rodziny trafiły do rodzinnej galerii, a poniżej przedstawiam Wam fotografie Rodzeństwa:) Zapraszam:)
Dziś do galerii noworodkowej dołącza Oliwka, słodka kilkudniowa Piękność. Choć kilkudniowa, to mocno charakterna, niemal przy każdym ujęciu wyrażająca swe zdanie na temat sesji;))) Łatwo nie było i gdyby nie fakt, że potwierdzić to mogą Rodzice, to już zdjęcia na pewno tego nie ujawniają;) Przy ogromnym wspólnym zaangażowaniu powstały pastelowe delikatne kadry, od których bije spokój i błogi sen maleństwa – uwielbiam. Warto było poświęcić więcej czasu…szacunek szczególnie dla Mamy Oliwki za cierpliwość:) Agatko, Marcinie i moja przeurocza mała Modelko – serdecznie Was pozdrawiam!:)
©2010-2024 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL