Lea w kolejnej wiosennej odsłonie :) W poprzednim wpisie mieliście okazję obejrzeć Jej zdjęcia w towarzystwie kwiatów migdałowca, dziś – wraz z Mamą skąpane w delikatnej bieli kwitnących czereśni – zapraszam!
🌸
Trzecie i równie ciepłe spotkanie!:) To TA Juleczka, z którą ponad 2 lata temu powstał FILMIK podczas sesji noworodkowej. Julka świetnie dawała też radę na SESJI NIEMOWLĘCEJ. W tym roku wraz ze swoją Mamą wzięła udział w lawendowym maratonie, jako poważna już 2,5 letnia modelka:) Serdecznie zapraszam i pozdrawiam ciepło całą Trójeczkę!:)
Nie mogłam się doczekać publikacji tej sesji! Uwielbiam każde zdjęcie, każde spojrzenie, uśmiech, gest…. Mam nadzieję, że udało mi się pokazać relacje, jakie łączą te dwie piękne Kobietki:) Czyste piękno! No i sceneria….ukochana lawenda… odkrycie walorów fotograficznych jęczmienia… piękna pogoda… cudowne nastroje…Miłego oglądania:) Ps: Natalko – dziękuję! Ściskam Was kolejny raz:)
To już kolejny raz, kiedy przed moim obiektywem pojawiły się te piękne Dziewczyny!:) Niebo nad lawendą było zachmurzone tego dnia i kiedy tylko słońce schowało się za jedną z chmurek, wykorzystałam ten moment, kiedy to lawenda przybrała nieco inny, nieco mroczny klimat…Zmienność kolorów tej rośliny w zależności od światła, nadal bardzo mnie fascynuje…Zdjęcia Amelki z Mamą ujmują mnie tutaj najbardziej!:) Ciepło Was pozdrawiam Dziewczyny i dziękuję za wspólny czas;)
Nadchodzi ciepły i słoneczny weekend, tak więc pozostając w letniej pozytywnej aurze chciałbym Wam przedstawić dwie piękne kobiety Monikę i Natalię oraz uroczą sunię Tośkę. Już od dawna marzyłam o sesji w takim otoczeniu, jednak zawsze coś stawało na przeszkodzie. W tym roku plany chciała pokrzyżować nam pogoda, przez cały weekend majowy padał deszcz, było zimno i sady, które ledwo zdążyły obrodzić w piękne kwiaty, po kilku dniach te kwiaty straciły….Tuż po weekendzie udało się znaleźć młody sadek, który zachował jeszcze dobrą formę – dla nas! Specjalnie na spotkanie z moimi Rusałkami zamówiłam drewnianą huśtawkę, Rusałki uplotły wianki i rozpoczęłyśmy naszą przygodę;) Było sielsko, anielsko, bajecznie i od kiedy przeczytałam Wasze komentarze na facebooku pod zdjęciem z tej sesji, że tak właśnie wyobrażacie sobie raj, mnie również ta wizja bardzo się spodobała!:) Poza tym urzeka mnie cudowna relacja Mamy i Córki:) Wracając jeszcze na chwilkę do wizji raju…jako, że mamy lato i mieszkam w Krakowie, który uwielbiam, polecam na jeden z ciepłych wieczorów film pt „Anioł w Krakowie”. Widziałam go już kilkakrotnie, potem jego kontynuację „Zakochany Anioł” – też wielokrotnie;) Cudowna fabuła osadzona wśród klimatycznych zakamarków Kazimierza i krakowskich uliczek czyli motywy, które wykorzystuję przy moich dziecięcych plenerach:) Nie pożałujecie, a może nawet uwierzycie w cuda, bo (cytat z filmu): „cuda się zdarzają, a zwłaszcza w Krakowie…”;) A teraz już Monika i Natalia w rajskiej scenerii – zapraszam!
©2010-2024 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL