Ohhh….co to był za dzień…miejsce niedaleko Krakowa, krajobraz jak w bajce…dom na wzgórzu, lasy dookoła, w stajni konie, a w domu dwa budzące respekt Cane Corso, które nie spuszczały mnie z oczu kiedy zajmowałam się najmłodszym, bo zaledwie kilkudniowym słodkim Niko:) I ta atmosfera…tematów rozmów nie było końca – za to Marto Ci dziękuję:)
Ponad 2 lata temu przed moim obiektywem pojawiła się maleńka Klaudia, TUTAJ możecie zobaczyć Jej zdjęcia:) W maju tego roku na świat przyszła Jej Siostrzyczka Jagódka, a ja ponownie miałam ogromną przyjemność pojawić się na miejscu z aparatem;) Judytka i Krzyś – dwoje wspaniałych, ciepłych ludzi…bardzo mnie wspierali (baaaardzo Wam dziękuję!), gdyż borykałam się wówczas z niefajną kontuzją kręgosłupa;) Ale udało się! Jest pamiątka:) Zapraszam:)
©2010-2024 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL