Poznaliśmy się 2 lata temu podczas realizacji jesiennej sesji prezentowej. Po jakimś czasie cała Rodzina zapragnęła kolejnej pamiątki, jaką miała być sesja na kwitnącej łące. Mimo, że plany pokrzyżowało nam stado komarów, pojawił się plan B – nieopodal dostrzegliśmy niewielkie pole zboża, które świetnie sprawdziło się jako tło do sesji rodzinnej :) Uwielbiam efekt tego spotkania, zachwyca mnie każdy jeden dziecięcy portret…! Serdecznie dziękuję całej Rodzinie za cierpliwość i cudowną atmosferę, mimo trudności jakie pojawiły się na miejscu ;) Zapraszam…

Tagi: Beata Wywiał fotografia rodzinna Krakow, letni plener rodzinny Krakow, porterty dzieci w plenerze, rodzinna sesja w zbozu, sesja rodzinna na łące, zdjecia rodzinne w zbożu