02.2023
03
„Hej Karin, co jutro robisz?”…. -„Mam wolne”….. -„Jedziemy rano na zdjęcia? Ma być fajna pogoda….” ….- „Yyyyy, nie jestem przygotowana…” …. -„Wyśmienicie, zrób lekki makijaż, zabierz jakieś łaszki, widzimy się o 5tej”……”Ok!”. Uwielbiam taki przebieg rozmowy (ta rozegrała się w jeden z wrześniowych dni), szybkie, bez namysłu podejmowane decyzje, a co najważniejsze – uwielbiam efekt takich decyzji! Na miejsce sesji wybrałyśmy Przylasek Rusiecki, a że był to środek tygodnia o wczesnej godzinie, miałyśmy ten komfort, że oprócz szalonych nas, nie było nikogo więcej ;) Na zupełnym luzie, świetnie się bawiąc (chwilami do łez), podeszłyśmy do sprawy na zasadzie „uda się coś fajnego stworzyć – to fajnie, nie uda się – to przynajmniej fajnie przywitamy nowy dzień!”. Rezultat zaskoczył nas obie, z trudem dokonywałyśmy selekcji, pozostając ostatecznie przy wyborze 50 zdjęć! Z ogromną przyjemnością dzielę się z Wami częścią z nich, zapraszam….
Ciebie Karin gorąco z tego miejsca pozdrawiam, to nie przypadek, że dziś publikuję Twoje zdjęcia….. pamiętam o Twoich urodzinach! Ściskam najmocniej życząc Ci wszystkiego najlepszego Piękna i Mądra Kobieto!!
❤️
Tagi: kobieta w plenerze Krakow, naturalne zdjecia kobiet Krakow, portret kobiety w plenerze Krakow, sesja fotograficzna w Przylasku Rusieckim, sesja kobieca nad jeziorem, sesja o wschodzie slonca Krakow, sesje kobiece Krakow, zdjecia kobiet w plenerze
Dodaj komentarz