sady kwitnące Krakow





05.2022

07

Kiedy publikowałam sesję noworodkową Juliana, koniec opisu brzmiał: „Moniko, Piotrze, serdecznie Wam dziękuję i – mam nadzieję – do zobaczenia!:)”. Po dwóch latach otrzymałam telefon z zapytaniem o wiosenną sesję rodzinną, umówiliśmy się więc w kwitnącym sadzie. Ku memu zaskoczeniu, ale przede wszystkim ku ogromnej radości, pojawili się nie w trójkę, a w czwórkę! I tak dowiedziałam się, że za moment świat przywita Wincenta, którego będę miała przyjemność gościć na sesji noworodkowej :) Spójrzcie jacy Oni piękni i naturalni! Zapraszam…

💚

Zobacz całą galerię »

Skomentuj (0)





06.2018

15

Rok temu oboje hasali w lawendzie, dla przypomnienia podaję link -> klik. Niedawno spotkałam się z Nimi ponownie, sad kwitnących czereśni okazał się idealnym tłem do szaleństw „moich” słodkich Łobuzów:) Madzia – delikatna aczkolwiek nie bez łobuzerskiej iskierki w oku – i Piotruś – szalony starszy Brat nie do okiełznania:))) Ich wspólne ujęcia szczególnie mnie zachwycają….. radość Madzi w towarzystwie Piotrusia – bezcenna! Ściskam całą Rodzinę, Mamę i Babcię najmocniej:) Zapraszam…

Zobacz całą galerię »

2 komentarze





08.2013

02

Nadchodzi ciepły i słoneczny weekend, tak więc pozostając w letniej pozytywnej aurze chciałbym Wam przedstawić dwie piękne kobiety Monikę i Natalię oraz uroczą sunię Tośkę. Już od dawna marzyłam o sesji w takim otoczeniu, jednak zawsze coś stawało na przeszkodzie. W tym roku plany chciała pokrzyżować nam pogoda, przez cały weekend majowy padał deszcz, było zimno i sady, które ledwo zdążyły obrodzić w piękne kwiaty, po kilku dniach te kwiaty straciły….Tuż po weekendzie udało się znaleźć młody sadek, który zachował jeszcze dobrą formę – dla nas! Specjalnie na spotkanie z moimi Rusałkami zamówiłam drewnianą huśtawkę, Rusałki uplotły wianki i rozpoczęłyśmy naszą przygodę;) Było sielsko, anielsko, bajecznie i od kiedy przeczytałam Wasze komentarze na facebooku pod zdjęciem z tej sesji, że tak właśnie wyobrażacie sobie raj, mnie również ta wizja bardzo się spodobała!:) Poza tym urzeka mnie cudowna relacja Mamy i Córki:) Wracając jeszcze na chwilkę do wizji raju…jako, że mamy lato i mieszkam w Krakowie, który uwielbiam, polecam na jeden z ciepłych wieczorów film pt „Anioł w Krakowie”. Widziałam go już kilkakrotnie, potem jego kontynuację „Zakochany Anioł” – też wielokrotnie;) Cudowna fabuła osadzona wśród klimatycznych zakamarków Kazimierza i krakowskich uliczek czyli motywy, które wykorzystuję przy moich dziecięcych plenerach:) Nie pożałujecie, a może nawet uwierzycie w cuda, bo (cytat z filmu): „cuda się zdarzają, a zwłaszcza w Krakowie…”;) A teraz już Monika i Natalia w rajskiej scenerii – zapraszam!

sesja plenerowa Krakow

sesja plenerowa Krakow

sesja plenerowa Krakow

Zobacz całą galerię »

29 komentarzy

©2010-2024 Beata Wywiał (Wojtczak). Kopiowanie zdjęć bez zgody autorki zabronione. Photoblog Design: WebLove.PL