06.2014
01
1 czerwca, Dzień Dziecka, a ja publikuję ostatnią z zeszłorocznych sesji;) Celowo zostawiłam sobie na koniec plener tej dwójki Dzieci, mimo, że po niej wykonałam jeszcze sporo sesji, które mieliście okazję zobaczyć wcześniej:) Mam do Nich ogromny sentyment:) Byli jednymi z pierwszych modeli na początku mojej fotograficznej drogi:) To był ostatni październikowy i bardzo ciepły jesienny weekend. Padł pomysł, aby tym razem zorganizować wspólną sesję dla Dzieci, aby w przyszłości mogły powspominać cudowną przyjaźń z lat dzieciństwa:) Wraz z bliskimi mi koleżankami Anią i Anią (to mamy moich małych bohaterów) oraz Nataszą i Bartkiem, wybraliśmy się do uroczego wielickiego lasu i to tutaj powstały te kadry:) Jeśli macie ochotę zobaczyć Dzieciaki na wcześniejszych plenerach to zapraszam i polecam, gdyż zobaczycie jak bardzo się zmienili: Natasza jest TUTAJ, a Bartek TUTAJ oraz TUTAJ. A teraz już wracamy do jesiennego pleneru z 2013 roku:) Dziewczyny dziękuję za cudnie spędzony czas, a Waszym Pociechom za świetną współpracę!:)
No i WSZYSTKIM DZIECIOM Z OKAZJI ICH ŚWIĘTA ŻYCZĘ MNÓSTWA POWODÓW DO RADOŚCI, JAK NAJWIĘCEJ BEZTROSKICH CHWIL I UŚMIECHU NA ICH CUDNYCH TWARZYCZKACH:)
No to wracamy…. :)
A na koniec coś BARDZO wartościowego dla mnie! Ania dziękuję za tak CUDNĄ pamiątkę!!! :) :)
Tagi: fotograf dziecięcy Beata Wojtczak Kraków, fotografia dzieci Kraków, plener dziecięcy Kraków, profesjonalne zdjęcia plenerowe dzieci, sesja fotograficzna w lesie, sesja fotograficzna Wieliczka, sesja jesienna Kraków, sesja plenerowa dzieci
Jak to fajnie Becia że Cię mamy…
Nie tylko tworzysz piękną pamiątkę, ale i przy tym wzruszasz tak pięknymi słowami.
Dzięki bardzo :)
Ania spotkania z Wami są zawsze tak fajne, że nie mogę doczekać się kolejnego :) Uściski dla Was i Dzieciaczków!
Beatko, wspaniałe zdjęcia!!! a Modele… rozbrajają wyglądem, pozowaniem i jak widać wielką przyjażnią. Cudownie, no i Ty jako Modelka :)Cały plener s u p e r!!! :)
Dzięki Mamuś, to była super sesja, dopisało wszystko….pogoda, nastroje i Modele :) No i ja mam boską pamiątkę :)
Beatko jak zwykle jesteś niezastąpiona. Nic lepiej nie odzwierciedla przyjaźni między Nataszą a Bartkiem. Urocze fotki
Dziękuję Ania! :)
Dziekujemy Ci jeszcze raz za te śliczne pamiątki
I dziękujemy również za wyróżnienie w tym szczególnym dniu
Tak sobie pomyślałam, że na koniec sobie Was zostawię i tak się zbiegło fajnie z Dniem Dziecka :) ja też dziękuję! :) Ściskam Was.
Beatko, Twoje zdjęcia to „sztuka”, przepiękne kadry, kolorki w których można się zakochać.
Jeszcze raz BRAWO.
Bardzo mi miło, dziękuję Rafał!! :) Pozdrawiam serdecznie :)
Uwielbiam … uwielbiam … uwielbiam :))) i jak mówi Tymoteuszek Uuuuu-wielbiam :) cudna sesja, cudne rodzeństwo, wspaniały plener, te kolory , stylizacje i wdzięk modeli :) Cala wspaniała TY i Twoje wspaniale kadry :) uuuu- wielbiam ;)
a jednak przyjaciele :)Mimo ze nie są rodzeństwem sprawiają takie wrażenie :) to musi być wyjątkowa przyjaźń:) pięknie przez Ciebie ujęta :)
:) :) A jednak zorientowałaś się, że to nie rodzeństwo ;) Między Nataszką a Bartusiem jest zaledwie kilka dni różnicy….tylko im pozazdrościć takich relacji w dzieciństwie…oby przetrwali, są w tym tacy uroczy! :) Dzięki Monia za wpis, buziaki :)
Trzy dni…
Czy Pani zdaje sobie sprawe z talentu jakim jest obdarzona? Patrze na te zdjecia i nie moge wyjsc z zachwytu! :)
A ja dostałam rumieńcy…rumieńców…hmm…zaczerwieniłam się w każdym razie ;) Bardzo bardzo dziękuję :)